Dom Bezpieczeństwo Ile wiedzą o tobie marketerzy internetowi?

Ile wiedzą o tobie marketerzy internetowi?

Spisu treści:

Anonim

W dzisiejszym świecie marketingu działa ogromna zmiana na morzu i jesteśmy tego świadkami wszędzie: konsumenci budzą się i zauważają, że reklamodawcy, którzy bombardują ich wiadomościami za pośrednictwem każdego możliwego medium, mogą ich poznać nieco bliżej niż oni lubić.


Dla wielu z nas zaczęło się od Facebooka. Na początku był to po prostu dobry sposób na dotrzymywanie kroku rodzinie i przyjaciołom. Chociaż słyszeliśmy o tym, że zawodowi zawodowcy zostali spaleni przez połączenie biznesu i rozrywki w ich profilach, uważaliśmy, że jesteśmy bezpieczni. To znaczy, dopóki nie zaczęły pojawiać się doniesienia, że ​​wszystkie te pozornie niewinne przekomarzanie się - wszystkie te „polubienia” i wybór ulubionych książek, filmów i piosenek - mogą być wykorzystane do stworzenia przerażająco szczegółowych profili konsumenckich - i że nie ma zbyt wiele legalny pojazd z zakazem sprzedaży prawie wszystkich informacji z mediów społecznościowych.


Teraz eksperci wstają i pokazują społeczeństwu, jak łatwo marketerom internetowym gromadzić niektóre bardzo osobiste dane. W rezultacie ludzie stają się coraz bardziej świadomi swojej podatności na zagrożenia online. Cała ta analiza prowadzi do jednego kluczowego pytania: czego tak naprawdę chcą marketerzy? (Aby zapoznać się z tłem, zobacz Co powinieneś wiedzieć o swojej prywatności online).

Informacje demograficzne: wczorajsza analiza reklam

W przeszłości marketerzy zbierali bardzo szerokie informacje na temat konsumentów - rzeczy, które uważalibyśmy za anonimowe, ponieważ nie malują obrazu osoby, takie jak wiek, płeć, lokalizacja według stanu lub kodu pocztowego i ogólny przedział dochodów. Jasne, może nawet nie chcieliśmy zrezygnować z tych danych, ale nie zidentyfikowało to konkretnie nikogo - ani nawet nie próbowało.


Tak już nie jest. Raport Mashable z 2011 roku pokazuje, w jaki sposób marketerzy uciekają od metod demograficznych o szerokim spektrum i szukają bardziej osobistych informacji, takich jak miejsce zamieszkania, szczegóły dotyczące rodziny i tego, co kupujesz. Nie mówimy tu również ogólnie - marketerzy zbierają te dane aż do twojego adresu, dokładnego dnia, w którym urodziły się twoje dzieci i tego, co kupiłeś podczas ostatniej podróży na zakupy. Ponieważ coraz bardziej precyzyjne przetwarzanie danych staje się coraz bardziej precyzyjne, marketerzy są w stanie zrozumieć to wszystko. (Nie wierzysz nam? Sprawdź tę historię o tym, jak Target odkryła ciążę nastolatki przed swoim ojcem.)


Oto kilka podstawowych przykładów, które zapewniają dość wyraźny obraz. Nowe strategie reklam wykraczają daleko poza samo poznanie, jaką osobą jesteś. W dzisiejszych czasach reklamodawcy szukają sposobów na bardziej bezpośrednie dotarcie do konsumentów, a ostatecznie zastanowić się, czego możesz potrzebować, być może zanim się o tym dowiesz.

Nowa granica: czego szukają dziś marketerzy

Dzięki dostępnym im informacjom osoby reklamujące się i inni łowcy korporacyjni zwracają się teraz o wiele bardziej osobistych informacji o tobie, takich jak poglądy polityczne, przekonania religijne, orientacja seksualna i inne znaczniki, które pomagają określić, jakiego rodzaju grupy lub firm, które byś wspierał, i tego, co prawdopodobnie kupisz. Wall Street Journal opublikował w kwietniu cały skarb informacji (koniecznie sprawdź „Jak Grabby są Twoimi aplikacjami na Facebooku?”), Który wyraźnie pokazuje, jak wiele osobistych detalistów może odkryć za pośrednictwem aplikacji internetowych, szczególnie tych związanych z Facebookiem, gdzie większość z nas przechowujemy nasze najbardziej szczegółowe profile osobiste. (Martwisz się o bezpieczeństwo na Facebooku? Przeczytaj 7 znaków oszustwa na Facebooku).


Poprzez gromadzenie tego rodzaju bardzo osobistych i często wrażliwych informacji o tobie i twoich znajomych, marketerzy mogą teraz precyzyjnie określić - nie tylko to, gdzie jesteś i w jakiej sytuacji się znajdujesz - ale także twój sposób myślenia. I chociaż tego typu eksploracja danych jest czymś mniej niż nauką ścisłą, cały czas jest coraz lepsza. Jeśli chodzi o prawo, seria The Wall Street Journal ilustruje, jak firmy obchodzą standardy prywatności, często poprzez opóźnione wdrożenie, niejasne obietnice bezpieczeństwa i wiele więcej.

Ty i Twoja rodzina

Weźmy Dzień Matki za przykład wydarzenia marketingowego, w którym zespoły sprzedaży i „inżynierowie” marketingu mogą wyszukiwać określone rodzaje informacji, aby skuteczniej docierać do nowych i powtarzających się klientów. W szczególności firmy kwiatowe wykorzystują święta, a także swoje sklepy z informacjami z bazy danych, aby spasować odpowiednie osoby reklamami. Ale czy ci marketerzy i inni szukają danych relacyjnych, czyli informacji o tym, czyja mama jest czyja lub innych wskazówek dotyczących drzewa genealogicznego, które mogą pomóc w wyjaśnieniu grupy docelowej?


Po skontaktowaniu się telefonicznie dział public relations jednego z najlepszych sprzedawców kwiatów odmówił ujawnienia jakichkolwiek szczegółów dotyczących jego strategii marketingowej. Jednak patrząc na rodzaje usług stron trzecich dostępnych w Internecie, jasne jest, że w dzisiejszych czasach dane matki, ojca i rodziny są często dodawane do listy życzeń dla zespołów marketingowych.


Tego rodzaju informacje stają się coraz bardziej dostępne. Skorzystaj z usługi Family Ties dostępnej w AccuData, firmie, której celem jest pomaganie klientom w znalezieniu „potencjalnych relacji” na podstawie, no cóż, więzi rodzinnych.


„Wpływ, jaki członek rodziny wielopokoleniowej może mieć na decyzje zakupowe twoich klientów i potencjalnych klientów, jest często znaczący”, czytamy na stronie AccuData. „Członkowie wielopokoleniowej rodziny są ważnym celem dla marketerów. Jednak do niedawna tacy wpływowi byli praktycznie nieosiągalni”.


Ta usługa twierdzi, że jest w stanie ustalić więzi rodzinne między potencjalnymi klientami, pomimo zmian w nazwiskach i nazwiskach, i połączyć dane gospodarstwa domowego, które wykraczają poza zwykłą migawkę. Ta usługa pokazuje, jak ważne mogą być informacje rodzinne w wielu branżach zorientowanych na klienta, niezależnie od tego, czy są to kwiaty dla mamy, studia dla dzieci czy ubezpieczenie na życie dla przyszłych rodziców.

Jak marketerzy wykorzystują dane osobowe?

Dla wielu konsumentów najważniejsze pytanie brzmi: co robią marketerzy z tymi wszystkimi rzeczami? Dlaczego chcą analizować szczegóły życia danej osoby i co mają nadzieję na tym zyskać?


Federalna Komisja Handlu (FTC) zapewnia wiele zasobów dotyczących prywatności dla codziennych konsumentów. Wskazuje, że marketerzy mogą naprawdę robić tylko trzy rzeczy z Twoimi danymi.

  1. Mogą budować lepsze sposoby, aby służyć Ci w przyszłości
  2. Mogą wykorzystać Twoje dane, aby spróbować sprzedać Ci więcej rzeczy
  3. Mogą odsprzedawać twoje dane innym firmom
Jest to trzeci rodzaj wykorzystania danych, który najbardziej irytuje wielu z nas: pomysł zamiany gotówki na splądrowane informacje w sieci wydaje się być najgorszym rodzajem umowy na zapleczu.


Ale jakkolwiek zdobędą informacje, firmy poznają cię lepiej. Dzięki nowemu oprogramowaniu wspomagającemu podejmowanie decyzji liderzy biznesu naprawdę mogą odnieść sukces w tworzeniu najlepiej ukierunkowanych reklam, wiedząc wszystko o potencjalnych klientach. Wydaje się, że to właśnie napędza przemysł eksploracji danych, a nie jakakolwiek rzeczywista wartość nominalna dla określonego kluczowego identyfikatora lub innej informacji.

Przyszłe relacje marketingowe

Poza utrzymywaniem niskiego profilu w Internecie, wydaje się, że przeciętny człowiek nie może wiele zrobić, aby chronić swoje dane osobowe przed marketerami. Większość z nas po prostu trafi na precyzyjne i ukierunkowane reklamy - i więcej. Co możemy zrobić, to upewnić się, że te super reklamy nie stają się głównym czynnikiem przy podejmowaniu decyzji o zakupie. Więc następnym razem, gdy zobaczysz reklamę czegoś, co wygląda lub brzmi dla Ciebie idealnie, zastanów się nad pochodzeniem tej wiadomości. Reklamodawcy mogą robić, co chcą, próbując naciskać twoje przyciski, ale bez względu na to, ile danych mają po swojej stronie, nie oznacza to, że musisz być frajerem, który się w to zakochuje.

Ile wiedzą o tobie marketerzy internetowi?