Dom Audio Rss po śmierci czytnika Google

Rss po śmierci czytnika Google

Anonim

W marcu Google ogłosił, że zamknie Czytnik Google w lipcu 2013 r. Z powodu spadku użytkowania. Internetowy szał wokół upadku aplikacji RSS Google mówi wiele o próżni, którą pozostawia na wcześniej duszonym rynku. Ten niezwykle popularny agregator treści będzie trwał jeszcze przez kilka miesięcy, ale eksperci już teraz szukają pomysłów na to, która z szczęśliwych aplikacji zajmie jego miejsce. Właśnie do tego sprowadzają się dyskusje na temat przyszłości technologii RSS. Nie ma wątpliwości, że RSS przetrwa. Oznacza to, że przy wystarczającym szczęściu i wiedzy, jakiejś innej firmie uda się wylądować swoim produktem RSS w centrum uwagi.


Do tej pory Google daje użytkownikom opcję eksportowania listy subskrypcji, którą można bez problemu przenieść do kompatybilnego programu. Dla użytkowników oznacza to, że wszystkie ważne dane można łatwo przenieść do następnej aplikacji RSS.


Aby zbadać przyszłość RSS, musisz ponownie zapoznać się z historią czytników RSS. Google Reader był pierwszą aplikacją RSS, która wzbudziła zainteresowanie konsumentów w 2005 roku, ale nie była pierwszą, która pojawiła się na scenie. Nie miało to jednak większego znaczenia, ponieważ dzięki stabilności, niezawodności i doskonałemu interfejsowi szybko stał się ulubieńcem użytkowników i programistów. Ponadto był bezpłatny i poparty nazwą Google. Wkrótce Google Reader zdominował rynek, a ci pierwsi pionierzy usług synchronizacji RSS zniknęli, zanim jeszcze zaczęli. W lipcu na rynku pojawi się ogromna dziura wielkości Google, przez co programiści będą się starać, aby ją wypełnić.


Główny strach przed wieloma lamentatorami polega na tym, że ostatnie zmiany mogą całkowicie zasygnalizować koniec czytników RSS. Większość ekspertów uważa te obawy za bezpodstawne. Podczas gdy korzystanie z RSS mogło spadać w ostatnich latach z powodu mediów społecznościowych, obserwujący wciąż liczą miliony, co stanowi wystarczająco duży rynek, aby uzasadnić gorącą konkurencję. Co więcej, klienty RSS i aplikacje mobilne z niezależnymi subskrypcjami już istnieją. Prawdziwą troską jest żywotność bezpłatnych aplikacji RSS. Dążąc do tego, by programiści skorzystali na wyjściu Google, jest całkiem możliwe, że rynek zostanie zalany płatnymi aplikacjami i programami, co będzie niekorzystne dla jednej z najbardziej atrakcyjnych cech Google.


Nadchodzące miesiące to ekscytujący czas dla programistów, którzy mają do dyspozycji cały rynek RSS. Digg, niegdyś popularna witryna z wiadomościami społecznościowymi, publicznie wyraziła zamiar stworzenia systemu RSS, pożyczając dużo od Google. Feedly, inny czytnik RSS, podkreślił jego zdolność do płynnego przejścia z Google Reader, co zaowocowało 3 milionami użytkowników i wciąż rośnie.


Teraz, gdy aplikacja RSS Google wkrótce przestanie działać, rynek RSS przypomina ziemię nowych możliwości. Gdy programiści wprowadzają konkurencję, obserwowanie, jak kształtują przyszłość RSS, będzie ekscytujące.

Rss po śmierci czytnika Google