17 sierpnia burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg ogłosił, że szeroko rozpowszechniony program Bike Share ogłoszony w 2011 r. Nie rozpocznie się w listopadzie 2012 r. (Po odejściu od pierwotnie ogłoszonej daty w lipcu 2012 r.), Ale raczej prześlizgnie się do planowanej daty wdrożenia z marca 2013 r. Dlaczego? Burmistrz wyjaśnił, że oprogramowanie nie działa, a miasto nie uruchomi programu, dopóki nie zadziała.
To ma sens, ale oświadczenie Bloomberga nie wydaje się pełne pewności, prawda? Trudno go winić; jego kadencja jako burmistrza była nękana kosztownymi usterkami oprogramowania i oszustwami związanymi z oprogramowaniem. W marcu 2012 r. Miasto osiągnęło porozumienie ugodowe z SAIC, na mocy którego firma zapłaci łącznie 500, 4 mln USD grzywien i kar za przeładowanie pracy i zignorowanie niedociągnięć w systemie zarządzania czasem pracowników o nazwie CityTime, który wyniósł setki milionów dolarów ponad budżet.
Oprócz problemu SAIC, w tym samym miesiącu, kontroler miasta, John Liu, wydał raport z audytu stwierdzający, że Program Transformacji Komunikacji Awaryjnej (ECTP), oparty na technologii system zaprojektowany w celu poprawy obsługi służb ratowniczych dla ponad 12 milionów połączenia alarmowe otrzymywane każdego roku były opóźnione o siedem lat i przekraczały budżet o 1 miliard dolarów. Przemawiając w stacji radiowej WNYC, Liu powiedział: „Lata złego zarządzania doprowadziły do tego niezwykle ogromnego przekroczenia budżetu i do tej pory nie są w pełni operacyjne”. W maju 2012 r. Biuro burmistrza rozpoczęło redukcję kosztów projektu w odpowiedzi na audyt kontrolera.
