Etyka hakerów
- Dostęp do komputerów - i wszystko, co może nauczyć Cię czegoś o sposobie funkcjonowania świata - powinien być nieograniczony i całkowity. Zawsze ulegaj praktycznemu imperatywowi!
- Wszystkie informacje powinny być bezpłatne.
- Brak zaufania do władz - promowanie decentralizacji
- Hakerów należy oceniać po hakowaniu, a nie na podstawie kryteriów takich jak stopnie, wiek, rasa, płeć czy pozycja.
- Możesz tworzyć sztukę i piękno na komputerze.
- Komputery mogą zmienić twoje życie na lepsze.
(Steven Levy „Hakerzy”)
Dzisiejsze historie telewizyjne i doniesienia prasowe przedstawiają hakerów jako terrorystów, twórców wirusów i przestępców. Jeśli jednak chcemy zaakceptować „Etykę hakera” powyżej, portret ten nie jest do końca dokładny. Z drugiej strony kilku hakerów przez lata nie pomogło w ich sprawie, dokonując czynów niezgodnych z prawem, które w niektórych przypadkach doprowadziły ich do więzienia. Mimo to społeczność hakerów zawsze utrzymywała, że wszelkie nielegalne działania prawdziwych hakerów były niczym więcej niż wtargnięciem na ziemię i że prawdziwy haker nigdy nie zrobiłby nic, aby wyrządzić szkody lub osiągnąć zysk pieniężny. W swoim słownictwie osoby, które popełniły tak nikczemne czyny, powinny były zostać nazwane „krakersami” lub po prostu zwykłymi „przestępcami komputerowymi”.