„Maszyny powstały z popiołów ognia nuklearnego. Ich wojna o eksterminację ludzkości trwała od dziesięcioleci, ale ostateczna bitwa nie będzie stoczona w przyszłości. Toczono by ją tutaj, w naszej teraźniejszości. Dzisiaj…”
Linie te, przewijane na ekranie na początku klasycznego filmu science fiction „Terminator”, informują nas, że maszyny (komputery i stworzone przez nich organizmy cybernetyczne) pokonały ludzkość. Niewolnicy są teraz panami.
Trudno nie myśleć o filmach maszyna-człowiek-człowiek, takich jak „Terminator” i „Matryca”, kiedy słyszy się termin Internet rzeczy (IoT). Czy powinniśmy się bać, że sprzężone urządzenia w naszych domach będą działać amokowo? Co się stanie, jeśli pralka ma wołowinę z suszarką - czy ubrania nadal będą czyste?