Spisu treści:
Większość z nas docenia wiele korzyści, jakie przyniósł nam 40-letni boom technologiczny. W naszych smartfonach mamy większą moc obliczeniową niż w dużych komputerach biznesowych jeszcze kilka dekad temu. Te same smartfony robią zdjęcia, przynoszą nam muzykę, zapewniają wskazówki i GPS. I, tak, nawet dzwonią. Mamy natychmiastowy dostęp do ludzi i informacji na całym świecie. Technologia w medycynie, edukacji, nauce, rozrywce i komunikacji doprowadziła nas do poziomów, które 40 lat temu wydawały się science fiction. (w zdumiewających pomysłach science fiction, które się spełniły (i niektórych, które nie spełniły).
Ale wszystkie te korzyści nie przychodzą za darmo, a przynajmniej nie bez zakłóceń - zarówno dla społeczeństwa, jak i życia osobistego.
Efekt makro
Pomysł, że technologia spowoduje zakłócenia w naszym codziennym życiu, istnieje od dziesięcioleci. W 1994 r. Stanley Aronowitz i William DiFazio, profesorowie odpowiednio na City University of New York i St. John's University, ostrzegli przed masowym bezrobociem, że twórcze zakłócenie technologii przyniesie ich książka „The Jobless Future: Sci-Tech and” dogmat pracy ”. Od tego czasu ekonomiści i eksperci wciąż biją w bęben, aby zrozumieć tragiczne konsekwencje tego zakłócenia i potrzebę planowania, aby poradzić sobie z tym problemem. Mimo to niewiele się wydarzyło, a obecna blokada w Waszyngtonie wykazuje niewielką zdolność do radzenia sobie z pilnymi problemami, nie mówiąc już o problemach długoterminowych. Kevin Drum, pisząc o robotach w artykule Mother Jones: „Witaj, panowie robotów. Proszę, nie zwalniaj nas?” Zgadza się, że coraz bardziej sprytne komputery będą początkowo powodować ogromne bezrobocie, ale uważa, że społeczeństwo zrestrukturyzuje się i do 2040 r. wszystko będzie dobrze.