Dom Bezpieczeństwo Prawda o cyberbezpieczeństwie

Prawda o cyberbezpieczeństwie

Spisu treści:

Anonim

OK, więc może nie mamy robotów jako gospodyń domowych lub kierujących latającymi samochodami, ale wcześniejsze prognozy dotyczące tego, jak zautomatyzowane i skomputeryzowane byłoby nasze społeczeństwo, nie są tak dalekie. Obecnie wszystko, od sygnalizacji świetlnej i pociągów po bazy danych i komunikację, opiera się na funkcjonalnej technologii superkomputerów. Pod wieloma względami to dobrze. Pozwala nam to robić więcej przy mniejszej ilości zasobów, aw wielu przypadkach - takich jak wydobywanie dużych zbiorów danych lub dekodowanie DNA - aby robić rzeczy, które po prostu nie były możliwe w przeszłości.


Oczywiście jest też minus. Ponieważ tak wiele z naszej technologii zależy od sieci i połączeń, nasza zależność od technologii komputerowej stworzyła możliwości dla drapieżników, które mogą uszkodzić niektóre z naszych najcenniejszych systemów. To przerażająca myśl i nie bez powodu. Wyobraźcie sobie przez chwilę, że tak ważny system, jak na przykład system kontroli ruchu lotniczego dużego lotniska, został zainfekowany wirusem. Potencjalne szkody, jakie może spowodować taka nieszczęście, wahają się od kłopotliwych do katastroficznych. To samo ryzyko istnieje dla systemów rządowych, na których liczymy dla bezpieczeństwa.


Biorąc pod uwagę implikacje tego rodzaju ryzyka, nic dziwnego, że cyberbezpieczeństwo znalazło się na czele dyskursu politycznego w Waszyngtonie Chociaż obie strony wydają się zgadzać, że istnieje zagrożenie cyberbezpieczeństwem, toczy się wiele debat na temat tego, jakie kroki należy podjąć podjęte w celu rozwiązania tego. Jaki charakter stanowią zagrożenia cyberbezpieczeństwa? Cóż, spójrzmy. (W celu zapoznania się z tłem zapoznaj się z Zaawansowanymi, trwałymi zagrożeniami: pierwsza salwa w nadchodzącej cyberwojnie?)

Natura zagrożenia

Litania cyberzagrożeń, z którymi musi zmierzyć się zarówno sektor prywatny, jak i publiczny, wydaje się mieć pozytywny związek ze wzrostem prędkości technologii. Zwłaszcza w sektorze finansowym i technologicznym istnieje wiele potencjalnych zagrożeń, od piractwa ważnych informacji o produktach po zakłócenie lub nawet zniszczenie ważnych systemów. Podczas gdy wielu liderów biznesu dyskutowało o znaczeniu ukierunkowanej strategii zwalczania tych problemów, jej znaczenie nie zostało dobrze zrozumiane. Zastanów się, co by się stało, gdyby zagrożenie cybernetyczne wykoleiło główny serwer Facebooka, a nawet serwer kont Yahoo lub Gmail. Co mogłoby pójść źle? Co powiesz na to, czy system dużego banku zostanie naruszony? To takie pytania mają liderów biznesowych i politycznych pracujących nad rozwiązaniem. W Stanach Zjednoczonych oznacza to opracowanie ram bezpieczeństwa cybernetycznego w celu ochrony infrastruktury krytycznej, o co wezwał prezydent Barack Obama w lutym 2013 r.


Ale zakres tego problemu wykracza poza sektor prywatny. W lutym 2013 r. Amerykańska firma ds. Bezpieczeństwa cybernetycznego Mandiant opublikowała coś, co nazywa się raportem bombowym o rozległej serii ataków cyberszpiegowskich przeprowadzanych przez hakerów w Chinach. 60-stronicowy dokument sugeruje, że zorganizowane grupy hakerów w Szanghaju naraziły na szwank informacje w wielu amerykańskich firmach, w tym Coca-Coli, a także w wielu innych firmach, które posiadają ważną infrastrukturę, taką jak linie gazowe, linie wodne i sieć energetyczna . Bardziej niepokojące są sugestie, że grupy te są sponsorowane przez członków chińskiego rządu (zarzut, którego najwyżsi chińscy urzędnicy kategorycznie odmówili).


Dla wielu analityków wywiadu te sugestie nie są niczym nowym. Wielu znanych ekspertów znalazło dowody na ataki hakerskie z połowy ostatniej dekady, które atakowały nawet agencje bezpieczeństwa i wywiadu w rządzie USA. Skala tych zagrożeń skłoniła amerykańskiego doradcę ds. Bezpieczeństwa narodowego Toma Donilona do ostrzeżenia Chin przed szkodliwym wpływem cyberataków na rozwijające się stosunki tego kraju ze Stanami Zjednoczonymi. 11 marca na szczycie stowarzyszenia Asia Society w Nowym Jorku Donilon powiedział: „Amerykańskie firmy mówią o swoich poważnych obawach dotyczących wyrafinowanej, ukierunkowanej kradzieży poufnych informacji biznesowych i zastrzeżonych technologii poprzez cyberinspuzje pochodzące z Chin na niespotykaną skalę. społeczność międzynarodowa nie może sobie pozwolić na tolerowanie takiej działalności z jakiegokolwiek kraju ”. To stanowcze oświadczenie podkreśla stopień, w jakim cyberbezpieczeństwa wzrosły w ostatnich latach, oraz znaczenie zajęcia się zgłaszanymi obawami.

Jakie są zagrożenia?

Więc co dokładnie narody zaawansowane mogą stracić w wyniku cyberszpiegostwa, o którym tak wiele słyszymy? Chociaż istnieje kilka odpowiedzi na to pytanie, większość z nich dotyczy strat gospodarczych i kompromisów w zakresie bezpieczeństwa. Na poziomie komercyjnym gwałtowne hakowanie może spowodować utratę bardzo cennej własności intelektualnej. Na przykład w 2010 r. Google poinformowało, że chińscy hakerzy ukradli kod źródłowy firmy. Pojawiło się także kilka innych doniesień o szpiegostwie w znanych firmach, takich jak Shell i Rolls Royce, w poszukiwaniu cennych tajemnic.


Ogólnie rzecz biorąc, wielu ekspertów uważa, że ​​cyberszpiegostwo powoduje straty ekonomiczne rzędu kilku miliardów dolarów - co stanowi oszałamiający koszt alternatywny dla każdego kraju. Co gorsza, ryzyko związane z cyberprzestępczością nie ogranicza się tylko do gospodarki. Cyberterrorysta mający dostęp do sieci energetycznej może wyrządzić ogromne szkody w ważnej infrastrukturze. Zagrożenia te obejmują także krajowe systemy bezpieczeństwa. Niedawny raport przeprowadzony przez radę doradczą Sekretarza Obrony wykazał, że zapory ogniowe chroniące Departament Obrony USA są zbudowane na dość chwiejnych fundamentach. W raporcie stwierdzono, że Stany Zjednoczone nie są obecnie przygotowane do poradzenia sobie z poważnym atakiem cybernetycznym i że zagrożone są istotne dane.


Jednym z najbardziej niepokojących skutków hakowania jest efekt osobisty. Wygląda na to, że dane osobowe nawet najbardziej znanych postaci nie są bezpieczne. Na przykład w marcu 2013 r. Hakerzy opublikowali numery ubezpieczenia społecznego zarówno wiceprezydenta Joe Biden, jak i pierwszej damy Michelle Obama. Hakerzy opublikowali również prywatne informacje finansowe dla artystów estradowych Beyonce i Jay-z na stronie internetowej. Ta sprawa budzi wiele dodatkowych obaw związanych z prywatnością w świecie cyfrowym.

Działania rządu

Wielu przywódców politycznych postanowiło podjąć odważne i szybkie działania w celu zwalczania tych zagrożeń. W lutym 2013 r. Prezydent USA Barack Obama podpisał zarządzenie w sprawie bezpieczeństwa cybernetycznego. Celem zarządzenia było uruchomienie serii agresywnych środków zaradczych przeciwko różnym zagrożeniom cybernetycznym. Zamówienie ma na celu to osiągnąć poprzez koordynację bezpieczeństwa z wybranymi firmami w sektorze prywatnym, a także poprzez stworzenie silniejszych ram bezpieczeństwa cybernetycznego w celu ochrony głównych interesów informacyjnych kraju. Jednak zarówno Biały Dom, jak i krytycy zakonu przyznali, że konieczne są dalsze działania Kongresu, aby to zadziałało. Departament Obrony USA utworzył „zespoły cybernetyczne”, których zadaniem jest podjęcie ofensywy przeciwko cyberatakom. Kanada podjęła również kroki w celu rozwiązania kwestii bezpieczeństwa w formie przepisów rządowych, ale wielu twierdziło, że środki te po prostu nie są wystarczające i że Kanada musi zrobić więcej, aby zwalczać cyberataki, szczególnie w obliczu raportów, które wykazały, że kraj był także celem hakerów w Chinach i na całym świecie.

Czy można coś zrobić?

W nadchodzących latach cyberbezpieczeństwo może wywrzeć głęboki wpływ na globalną gospodarkę. Nie tylko wpłynie to na dobrobyt sektora prywatnego, ale wpłynie również na gospodarkę światową i bezpieczeństwo narodowe. Z tego powodu należy temu zaradzić poprzez skoordynowane wysiłki liderów biznesu i polityków na całym świecie. Przy wszystkich politycznych konfliktach i braku ruchu w wielu rządach w tej chwili, czy to wszystko się skończy, dopiero się okaże. Wszyscy mieliśmy nadzieję, że tak. Konsekwencje braku działania tutaj mogą być ogromne.

Prawda o cyberbezpieczeństwie